O tym blogu

Moje zdjęcie
Magister Michał. Z powołania: szczęśliwy mąż i ojciec. Z zawodu: aptekarz, absolwent Akademii Medycznej we Wrocławiu. Z zamiłowania: bloger. Z przekonania: idealista, który sądzi, że zadaniem aptekarza jest udzielić każdemu wyczerpującej informacji o lekach. Zapraszam do czytania, komentowania i zadawania pytań.

piątek, 2 marca 2012

Lista leków refundowanych marzec 2012 - co staniało, co podrożało?

Ogłoszenie nowej listy leków refundowanych wiąże się ze zmianami cen w aptekach. W czasie swojej pracy w zawodzie zaobserwowałem, że jest to problem, który zawsze bardzo interesuje pacjentów. Trzeba w końcu tak planować domowy budżet na każdy miesiąc, żeby wykupić potrzebne medykamenty, no i żeby nie zabrakło na inne wydatki. Z tego względu każda zmiana cen może w pacjentach wzbudzać co najmniej niepewność: czy moje leki nie podrożeją...?
Szczegółową listę zmian odpłatności dla pacjenta zamieszczono na stronach internetowych Ministerstwa Zdrowia. Dostępna jest pod linkiem: http://www.mz.gov.pl/wwwmz/index?mr=q101&ms=&ml=pl&mi=&mx=0&mt=&my=0&ma=019409, pod hasłami "Obniżki dopłaty pacjenta" oraz "Podwyżki dopłaty pacjenta". Różnicę w cenie można wyczytać w kolumnie nr 10. Na tej samej stronie znajduje się również link do pełnej listy leków refundowanych oraz do wyszukiwarki leków. Oczywiście, o wyjaśnienie jakichkolwiek wątpliwości w tej kwestii można poprosić farmaceutę.

3 komentarze:

  1. Witam panie Michale,

    nie mogłem znaleźć do pana maila a mam pytanie odnośnie tego leku co już nie jest refundowany czyli PLAVIX.

    Mój tata po wyjściu ze szpitala dostał ten lek PLAVIX i ma go brać przez rok z zaznaczeniem żeby go kategorycznie nie zmieniał na żadne inne zamienniki.

    Drugi lekarz który obecnie prowadzi Ojca wydał opinie ze nie ma sensu płacić ponad 100 zł jak spokojnie można bez żadnych obaw zastąpić go refundowanym i tańszym zamiennikiem.

    Ojciec sobie suszy tym głowę bo lekarz w szpitalu wyraźnie mu powiedział ze lek jest droższy ale musi go brać i żeby go naprawdę nie zmieniał (podał nawet przykład ze swojemu ojcu podawał ten lek i nigdy by go nie zamienił z jakiś tam powodów i swoich doświadczeń).
    Jednak cena jak się bierze różnych leków cały worek jest zabójcza jak się wszystko podsumuje...

    Ja powiedziałem tacie ze dla swojego spokoju i zdrowia nie ma co go zmieniać i więcej zastanawiać się nad tym...ale jestem ciekawy Pana opinii w tej sprawie szczególnie ze temat powraca co 28 dni w aptece i dylemat a możne jednak zamiennik...

    serdecznie pozdrawiam, Arek.

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiem też tutaj:
    Szanowny Panie Arku.
    Przepraszam za zwłokę w odpowiedzi, ale inne obowiązki nie pozwoliły mi poświęcić odpowiedniej ilości czasu na prowadzenie bloga.
    Moim zdaniem można by spróbować zamienić Plavix na któryś z jego tańszych odpowiedników. Namawiałem do tego pacjentów już kilkakrotnie i do tej pory nie zdarzyło się, żeby któryś z nich był z takiej zamiany niezadowolony. Tym bardziej, gdyby Plavix był w jakiś sposób doskonalszy od swoich zamienników, to prawdopodobnie pozostałby na liście refundacyjnej.
    Oczywiście, aby móc w aptece otrzymać zniżkowo któryś z odpowiedników Plavixu, na recepcie powinna być`wypisana nazwa odpowiednika (znajdzie je Pan na aktualnej liście refundacyjnej) oraz odpłatność 30%.
    Jeżeli jednak zdecyduje się Pan na pozostanie przy Plavixie, to proponuję poszukać, która apteka w Pana okolicy ma na niego najlepszą cenę. Usunięcie leku z listy refundacyjnej daje aptekarzom możliwość dość szerokiego manewrowania jego ceną.
    Łączę pozdrowienia
    mgr Michał

    OdpowiedzUsuń
  3. Znalazłam bloga przypadkiem i przeczytałam od deski do deski. Kawał dobrej, potrzebnej roboty! Pozdrawiam. Agata

    OdpowiedzUsuń